Sąd: Takie są przepisy, nawet jeśli ta pani ma teraz 200 lat. O co chodzi?
Ile lat żyją ludzie? Nieważne. Ważne, że polskiemu sądowi trzeba udowodnić, że urodzona w 1899 roku (114 lat temu) kobieta już nie żyje. Skoro nie ma aktu zgonu - jedyną szansą aby się przekonać o tym, że osoba nie żyje, jest umieszczenie ogłoszenia w ogólnopolskiej gazecie.
- To absurd, nikt w Polsce tyle nie żyje! - mówi rencista, któremu sąd nakazał wykupienie ogłoszenia, kosztującego kilkaset złotych. - To niewyobrażalna kwota dla rencisty. Nie będę robił z siebie idioty i ogłaszał, że szukam swojej 114-letniej babci - denerwuje się pan Adam. Ale nie ma wyjścia. Jeśli chce załatwić w sądzie sprawę spadkową, a nie ma aktu zgonu babci, musi wydać pieniądze na ogłoszenie. Polskie prawo jest nieubłagane, nawet jeśli babci pana Adama nikt nie widział od czasów II wojny światowej.
Prezes Sądu Rejonowego w Zawierciu musi jednak stać na straży prawa: - Takie są przepisy postępowania i ogłoszenie trzeba byłoby dać nawet, gdyby kobieta miała mieć lat dwieście - mówi dziennikarzowi.
(na podstawie: Gazeta. pl)
Na ilustracji: wymiar sprawiedliwości wg Lucasa Cranacha Starszego (1472–1553)