Włochom to dobrze. Od nowego roku mogą wyrobić paszport przez internet płacąc za niego telematycznym znaczkiem skarbowym.

Nowa usługa Polizia di Stato  nosi nazwę “Agenda Passaporto” i jest już aktywna. Teraz obywatele Włoch mogą zamówić paszport bez ruszania się z domu.

Jak to działa?
Krok pierwszy: standardowo, trzeba się najpierw zalogować. W tym celu należy wybrać nazwę użytkownika, password i podać numer codice fiscale (włoski odpowiednik NIPu). Następnie, tradycyjnie, trzeba się uporać z  wypełnieniem formularzy, specjalnie jednak przygotowanymi dla internetowych petentów.
Po wypełnieniu moduli pozostaje tylko wybrać kwesturę lub komisariat oraz dzień i godzinę, kiedy chciałoby się dokument odebrać.
Aby paszport nabrał ważności należy go podpisać, odręcznie jednak,  a nie komputerowo i złożyć do policyjnej karoteki odciski palców, jednak można dokonać tego w momencie odbioru paszportu w ustalonym, dogodnym dla zainteresowanego terminie. Pokwitowanie o złożeniu wniosku i z datą wyznaczoną na odbiór dokumentu można wygodnie wydrukować na domowej drukarce.

Paszporty ekspresowe
Kogo gonią terminy, ten może wystąpić o wydanie paszportu w trybie ekspresowym. Jak tego dokonać wyjaśnia przejrzysty przewodnik dostępny na stronie internetowej.

Fizycznie trzeba się ruszyć z domu dopiero, aby dokonać opłaty. 42,50 należne kasie państwa można zapłacić w urzędzie pocztowym (posiadacze konta pocztowego  mogą jednak zapłacić on line) lub zakupić w tabacchi telematyczny znaczek skarbowy, który kosztuje kilka centów mniej (40,29). 

Idąc po odbiór paszportu trzeba pamiętać jeszcze tylko o dwóch zdjęciach w nowym, wymaganym przez prawo formacie.

Kto nie ma dostępu do internetu może zamówić paszport on line  poprzez urząd miasta, którego jest rezydentem lub rejonowy komisariat karabinierów – warunkiem jest okazanie dokumentu tożsamości i codice fiscale.

Danuta Wojtaszczyk

Z policyjnego bilansu wynika, że podczas zabaw sylwestrowych we Włoszech zginęła jedna osoba, a 500 zostało rannych.

Śmiertelna ofiara to 39-letni mężczyzna trafiony przypadkową kulą w Neapolu. Według tych danych wśród rannych jest 127 nieletnich.

Główną przyczyną wypadków były materiały pirotechniczne, w większości nielegalne petardy i inne fajerwerki.

W sumie 8 osób zostało zranionych przez zbłąkane pociski z broni palnej, również używanej do wiwatów o północy.

W Neapolu, gdzie mimo obietnic nie zdołano uprzątnąć wszystkich leżących na ulicach śmieci, strażacy ugasili co najmniej 140 gór odpadków, które zapaliły się od petard, choć w piątek strażacy polewali je wodą, by zapobiec zaprószeniu ognia.

Za prawdziwego szczęściarza może uważać się 28-letni turysta z Turynu, który został trafiony podczas zabawy na jednym z placów w Neapolu prosto w twarz zbłąkanym pociskiem. Wpadł mu on do nosa. Mężczyzna został zawieziony na pogotowie, gdzie w oczekiwaniu na zabieg chirurgiczny kichnął. Pocisk wypadł. Zabieg nie był już konieczny.

Taka nagroda czeka we Włoszech od dziesięciu lat na astrologa, który zdoła przewidzieć co najmniej trzy wydarzenia w nowym roku. 50 tys. Euro ufundowało stowarzyszenie do walki z oszustwami ze strony wróżbitów i magów.

Mające siedzibę w Cagliari na Sardynii stowarzyszenie, walczące z plagą wykorzystywania naiwności ludzi przez tysiące wróżek i astrologów, jak co roku przygotowało listę wydarzeń, których nikt nie przewidział.

Są na niej między innymi takie zdarzenia, jak śmierć byłego prezydenta Włoch Francesco Cossigi, reżysera Mario Monicellego i portugalskiego pisarza Jose Saramago oraz katastrofa ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej, wybuch wulkanu na Islandii, trzęsienie ziemi na Haiti i rewelacje portalu Wikileakls.

Rzym - Dzisiaj o 6.30 rano pod Pałacem Kwirynalskim w Rzymie uzbrojony mężczyzna, zamknięty w swoim samochodzie groził, że się zastrzeli. Po około godzinie karabinierom udało się go przekonać, aby oddał broń.

Ze względów bezpieczeństwa zamknięto okoliczne ulice. Pistolet, Beretta kaliber 92, okazał się nie naładowany.

Mężczyzna, jakiś czas temu, groził, że popełni samobójstwo na Placu Św. Piotra. (wda)

Pod takim tytułem ukazał się pod koniec listopada zbiór 97 dowcipów, które publicznie opowiedział sam premier Silvio Berlusconiego. Autorem książki jest Simone Barillari, który powiedział, że jego publikacja pokazuje, jak komizm stał się instrumentem rządzenia.

Włoski polityk żartował z komunistów, homoseksualistów, koloru skóry amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy, Hitlera i Żydów, a także z obecnych graczy sceny politycznej we Włoszech.

Według Barillari, Silnio Berlusconi używa żartów, by powiedzieć publicznie co myśli, nie ponosząc w ten sposób żadnych konsekwencji. (mam)

W jednym z osiedlowych garaży w rzymskiej dzielnicy Tor Bella Monaca, Guardia di Finanza  znalazła 800 kilogramów nielegalnych rac i petard, które były przeznaczone na sprzedaż przed nadchodzącym sylwestrem.

Wśród skonfiskowanych materiałów pirotechnicznych, funkcjonariusze znaleźli petardę o dużej mocy o nazwie "Bomba Ratzingera". Ten nielegalny magazyn stanowił poważne zagrożenie dla mieszkańców okolicy.